Mieszkańcy Ząbkowic Śląskich apelują o bezpośrednie połączenie kolejowe z Wrocławiem
Podczas ostatniej sesji sejmiku dolnośląskiego, znalazła się na niej delegacja z Ząbkowic Śląskich. Przyjechali z jednym, konkretnym postulatem – pragną, aby ich miasteczko zostało połączone bezpośrednią linią kolejową z Wrocławiem. Bogdan Tuła, reprezentujący grupę mieszkańców, wyjaśnił, że obecna konieczność przesiadek podczas podróży jest dużym utrudnieniem. „Dzisiaj, kiedy jechałem na tę sesję, doświadczyłem wielu problemów – wypadków na trasie, omijania utrudnień. Mimo to, zdołałem ostatecznie zdążyć na pociąg, który i tak nie jest znany z punktualności” – opowiadał. Dodał również, że podróż do Wrocławia trwa przeważnie od dwóch do dwóch i pół godziny, ale nie rzadko czas ten jest jeszcze dłuższy.
W odpowiedzi na prośbę mieszkańców Ząbkowic Śląskich mówił wicemarszałek województwa dolnośląskiego, Grzegorz Macko. Wyjaśnił on kluczowe problemy stojące na drodze do wprowadzenia bezpośredniego połączenia kolejowego do Wrocławia. „Pierwszym z nich jest brak odpowiedniej infrastruktury – linia kolejowa numer 137 nie jest w całości zelektryfikowana, co jest dużym utrudnieniem” – tłumaczył. Drugim problemem, jakie zidentyfikował Macko, jest niewystarczająca liczba pociągów na linii Kolei Dolnośląskich, które mogłyby obsłużyć nowe połączenie.