Woda wśród sosnowych lasów
Świeże powietrze, dzika przyroda i trochę kojącego spokoju. Czy moglibyśmy marzyć o czymś więcej podczas wakacji? Dobrze się składa, że do bajecznej krainy oblanej wodą z Czerwionki-Leszczyn jest tak niedaleko.
Blisko, pięknie i tajemniczo
Na Mazury jest za daleko, by udać się tam na popołudniową przechadzkę lub uroczy weekendowy spacer. A przecież tylko tam możemy znaleźć rozległe tereny i ścieżki prowadzące między jednym a drugim jeziorem? Nic bardziej mylnego. Tuż obok Czerwionki-Leszczyn znajduje się przecież Pojezierze Palowickie — malownicza atrakcja Górnego Śląska. W dolinie jesionki przez lata powstały bowiem liczne stawy hodowlane, wokół których rozrasta się sosnowy las. Zapach iglastych drzew i subtelny powiew wiatru nadciągający ze strony wody sprawiają, że jest to idealna przestrzeń do relaksu w gorące dni.
Pod ochroną
Obszar ten ceniony jest nie tylko ze względu na niezwykłą atmosferę. Wilgotne tereny są siedliskiem życia dla wielu zagrożonych wyginięciem roślin i zwierząt, a pojezierze wchodzi w skład Parku Krajobrazowego. Przykładami okazów, jakie spotkać możemy w obrębie Parku Krajobrazowego, są grążel żółty i łabędź niemy, które w ostatnim czasie podziwia się głównie na kartach szkolnych podręczników. Szczególnie warto więc poświęcić kilka chwil, by poznać wyjątkowy przyrodniczo zakątek Polski, który kryje się niedaleko domu.
Wszystko, czego potrzeba
Czy Pojezierze Palowickie możemy z czystym sumieniem nazywać atrakcją turystyczną regionu? Wakacyjna atmosfera, walory przyrodnicze i edukacyjne oraz rozbudowana infrastruktura turystyczna podpowiadają, że tak. Na tym terenie znajdziemy nie tylko trasy piesze, ale również rowerowe dla miłośników przemieszczania się w nieco szybszym tempie. Tych, którzy chcą zobaczyć, jak twórczość człowieka przemieniła się w dom dla natury w jej czystej postaci, skusi inna opcja. Można przecież przyglądać się jej ze środka stawów. Po akwenach można bowiem przemieszczać się kajakiem i z tej najwłaściwszej perspektywy podziwiać zalety środowisk wodnych. Przecież to życiodajnej wodzie zawdzięczamy te urokliwe tereny.